Użytkownik
Pewnego poranka o dziwnej godzinie zarejestrowano, że Nikt kopnął Kogoś w kolano z półobrotu po tym, jak babcia Fredzia dała mu większy i bardziej obfity posiłek składający się z homarów i naleśników, co bardzo go zniechęciło do dalszej bijatyki, więc poszli do domu. Następnego dnia było nowe, szokujące i tragiczne w skutkach wydarzenie, mianowicie oboje poszli do sklepu kupić sobie paczkę pełną lizaków, jednak nie wiedzieli, że to były czekoladowe cukierki w papierkowych opakowaniach. Rozdrażniony Nikt postanowił udusić babcię za złe dobranie kolorów, następnie poszedł kupić świeże trucizny, zrobione ze zgniłych jajek, a śmierdzące jak....
Ostatnio edytowany przez Liv (2009-07-01 21:13:27)
Offline
Użytkownik
Pewnego poranka o dziwnej godzinie zarejestrowano, że Nikt kopnął Kogoś w kolano z półobrotu po tym, jak babcia Fredzia dała mu większy i bardziej obfity posiłek składający się z homarów i naleśników, co bardzo go zniechęciło do dalszej bijatyki, więc poszli do domu. Następnego dnia było nowe, szokujące i tragiczne w skutkach wydarzenie, mianowicie oboje poszli do sklepu kupić sobie paczkę pełną lizaków, jednak nie wiedzieli, że to były czekoladowe cukierki w papierkowych opakowaniach. Rozdrażniony Nikt postanowił udusić babcię za złe dobranie kolorów, następnie poszedł kupić świeże trucizny, zrobione ze zgniłych jajek, a śmierdzące jak skarpetki..
Offline
Użytkownik
Pewnego poranka o dziwnej godzinie zarejestrowano, że Nikt kopnął Kogoś w kolano z półobrotu po tym, jak babcia Fredzia dała mu większy i bardziej obfity posiłek składający się z homarów i naleśników, co bardzo go zniechęciło do dalszej bijatyki, więc poszli do domu. Następnego dnia było nowe, szokujące i tragiczne w skutkach wydarzenie, mianowicie oboje poszli do sklepu kupić sobie paczkę pełną lizaków, jednak nie wiedzieli, że to były czekoladowe cukierki w papierkowych opakowaniach. Rozdrażniony Nikt postanowił udusić babcię za złe dobranie kolorów, następnie poszedł kupić świeże trucizny, zrobione ze zgniłych jajek, a śmierdzące jak skarpetki winogrona...
Offline
Użytkownik
Pewnego poranka o dziwnej godzinie zarejestrowano, że Nikt kopnął Kogoś w kolano z półobrotu po tym, jak babcia Fredzia dała mu większy i bardziej obfity posiłek składający się z homarów i naleśników, co bardzo go zniechęciło do dalszej bijatyki, więc poszli do domu. Następnego dnia było nowe, szokujące i tragiczne w skutkach wydarzenie, mianowicie oboje poszli do sklepu kupić sobie paczkę pełną lizaków, jednak nie wiedzieli, że to były czekoladowe cukierki w papierkowych opakowaniach. Rozdrażniony Nikt postanowił udusić babcię za złe dobranie kolorów, następnie poszedł kupić świeże trucizny, zrobione ze zgniłych jajek, a śmierdzące jak skarpetki winogrona. Nocą...
Offline
Użytkownik
Pewnego poranka o dziwnej godzinie zarejestrowano, że Nikt kopnął Kogoś w kolano z półobrotu po tym, jak babcia Fredzia dała mu większy i bardziej obfity posiłek składający się z homarów i naleśników, co bardzo go zniechęciło do dalszej bijatyki, więc poszli do domu. Następnego dnia było nowe, szokujące i tragiczne w skutkach wydarzenie, mianowicie oboje poszli do sklepu kupić sobie paczkę pełną lizaków, jednak nie wiedzieli, że to były czekoladowe cukierki w papierkowych opakowaniach. Rozdrażniony Nikt postanowił udusić babcię za złe dobranie kolorów, następnie poszedł kupić świeże trucizny, zrobione ze zgniłych jajek, a śmierdzące jak skarpetki winogrona. Nocą oboje
(a co do tych skarpetek to miałam na myśli, że śmierdziały jak skarpetki Fabregasa po meczu no ale nikt nie wpadł na to. )
Offline
Użytkownik
Pewnego poranka o dziwnej godzinie zarejestrowano, że Nikt kopnął Kogoś w kolano z półobrotu po tym, jak babcia Fredzia dała mu większy i bardziej obfity posiłek składający się z homarów i naleśników, co bardzo go zniechęciło do dalszej bijatyki, więc poszli do domu. Następnego dnia było nowe, szokujące i tragiczne w skutkach wydarzenie, mianowicie oboje poszli do sklepu kupić sobie paczkę pełną lizaków, jednak nie wiedzieli, że to były czekoladowe cukierki w papierkowych opakowaniach. Rozdrażniony Nikt postanowił udusić babcię za złe dobranie kolorów, następnie poszedł kupić świeże trucizny, zrobione ze zgniłych jajek, a śmierdzące jak skarpetki winogrona. Nocą oboje uprali...
(czemu akurat Fabregasa, co?! xD)
Offline
Użytkownik
eloo, ludzie, coś ta nasza 'moda na sukces' stanęła.. ;p
może zaczniemy kontynuować naszą opowieść, hm? xd
who is neext?
Offline
Pewnego poranka o dziwnej godzinie zarejestrowano, że Nikt kopnął Kogoś w kolano z półobrotu po tym, jak babcia Fredzia dała mu większy i bardziej obfity posiłek składający się z homarów i naleśników, co bardzo go zniechęciło do dalszej bijatyki, więc poszli do domu. Następnego dnia było nowe, szokujące i tragiczne w skutkach wydarzenie, mianowicie oboje poszli do sklepu kupić sobie paczkę pełną lizaków, jednak nie wiedzieli, że to były czekoladowe cukierki w papierkowych opakowaniach. Rozdrażniony Nikt postanowił udusić babcię za złe dobranie kolorów, następnie poszedł kupić świeże trucizny, zrobione ze zgniłych jajek, a śmierdzące jak skarpetki winogrona. Nocą oboje uprali stare...
Offline
Użytkownik
Pewnego poranka o dziwnej godzinie zarejestrowano, że Nikt kopnął Kogoś w kolano z półobrotu po tym, jak babcia Fredzia dała mu większy i bardziej obfity posiłek składający się z homarów i naleśników, co bardzo go zniechęciło do dalszej bijatyki, więc poszli do domu. Następnego dnia było nowe, szokujące i tragiczne w skutkach wydarzenie, mianowicie oboje poszli do sklepu kupić sobie paczkę pełną lizaków, jednak nie wiedzieli, że to były czekoladowe cukierki w papierkowych opakowaniach. Rozdrażniony Nikt postanowił udusić babcię za złe dobranie kolorów, następnie poszedł kupić świeże trucizny, zrobione ze zgniłych jajek, a śmierdzące jak skarpetki winogrona. Nocą oboje uprali stare i brudne..
Ostatnio edytowany przez halkatla15 (2010-01-30 22:38:28)
Offline