Forum trochę przycichło, a ja przeglądając je na nowo zauważyłam, że wielu z nas ma wspólną pasję- sport. Przeważa (chyba) piłka nożna, może powiemy coś więcej na ten temat? :)

Zaczynając od siebie- od dobrych 8 lat jestem na bieżąco z ligą angielską i, trochę, hiszpańską, z drużyn narodowych wybrałam już dawno i bynajmniej nie biało-czerwonych. (nie bić. XD) Podążając od tak dawna za piłką kopaną czasem czuję się jak babcia, gdy wymieniam piłkarzy, których już mało kto pamięta. :p

Poza tym mogę odhaczyć na swojej liście siatkówkę, snooker, F1, nawet curling. =D

jeśli chodzi o piłkę nożną jestem wielką fanką ligi włoskiej (wiernym kibicem pewnego mediolańskiego klubu- A.C. Milan:) ), troszeczkę hiszpańskiej.... biało-czerwonym kibicuje póki nie odpadną, pózniej szybko zmieniam faworyta :D, a poza nogą to koszykówka- zawsze i wszędzie, szkoda tylko że w naszym kraju jest tak mało rozpowszechniona,...

Jeśli chodzi o mnie, to nie jestem na pewno zagorzałym fanem sportu... po prostu nie mam za bardzo na to czasu :/ ech... Kiedyś uwielbiałem Manchester United, dziś raczej kibicuje Realowi Madryt z racji tego że to bardzo dobra hiszpańska drużyna, same gwiazdy etc... ;)

Hmm... z koszykówki kojarzę kilka drużyn, ale jakoś mnie do niej nie ciągnie. Może dlatego, że grać nie umiem, a w tv mnie to w ogóle nie kręci... chociaż jak raz byłam na meczu (i powiedziano mi, komu kibicować :P) to wróciłam ze zdartym gardłem. ;)

fuegooo zmienić United na Real? Ajajajaj... aż mnie w środku zabolało. ;)

moim skromnym zdaniem zamienić man united na inny klub to najlepsza rzecz jaką można zrobić :)

zależy z czyjej perspektywy patrzeć, kibica United raczej nie... xD

Ja kocham Liverpool. Mamy tam ośmiu bodajże Hiszpanów, to tak jakbym kibicowała lidze Hiszpańskiej :) A tak serio to same sukcesy nam się przytrafiają ostatnio, wczoraj na przykład piekne zwycięstwo nad 'niepokonaną' Chelsea ^^

no właśnie, właśnie, gratulacje, wreszcie ktoś im tyłeczki skopał, co najwyżej żal bierze, że nie mój zespół. ;) Jak mi niewiele do szczęścia potrzeba. xD

Taaa... mnie tak samo. Nawet nie wyobrażasz sobie jak piszczałam, sama nie byłam w stanie w to uwierzyć :) A co do Twojego ManUtd. Też swego czasu im sprzyjałam, że tak powiem, ale to były czasy mojej fascynacji CRonem, więc mało to chlubne. W ogóle głupi powód do kibicowania: przystojniak w ataku... :)

I kto to mówi :P

ah, dobrze, że Ci CRon przeszedł! =D Ja go osobiście nie lubię i miałam nadzieję, że odejdzie w tym sezonie, ale nie w tym to następnym, nie wierzę już żadnemu wywiadowi z nim... :S Choć nie można mu zaprzeczyć talentu, rany, jakiż on irytujący...

A Liverpool dlaczego? Torres? ;>

No, tak. W zasadzie przez pierwszy tydzień... Tak. Ale już kilka lat temu lubiłam ten klub. Może przez pamiętny finał LM z Dudkiem na bramce i Milanem... ekhm :) Nie... chyba już wcześniej... W każdym razie dużo bardziej wolałam rozgrywki reprezentacyjne. Zmieniło się to dopiero w tym sezonie za sprawą Torresa, ale przyznam, że nie chodzi mi już o to jakie ciacho gra w tym klubie ( a jest ich sporo :)). Chodzi o coś magicznego (:)) w tym całym The KOP, w You'll Never Walk Alone (nie słyszałam żeby jakikolwiek inny klub miał hymn z taką filozofią, że tak to nazwę). W tym jak bardzo kocha się klub. Coś jest w tym, że Steve Gerrard nie odejdzie choćby się paliło i waliło, coś jest w tym, że to The Reds, po prostu... Nie umiem tego wytłumaczyć. Ale jest już we mnie ta miłość, bynajmniej do Torresa - jest to ich wszystkich!


A CRon... Tak, talent ma, nie przeczę, i to taki, że ło, można się bać. Ale ten żelik, ta pomarańczowa buźka... Nie. Już nie mam 13 lat :P

hmm... w takim razie widzę, że sojuszników jeśli chodzi o ligę angielskią między wami nie znajdę (chyba że się jacyś ujawnią) :) do liverpoolu nic nie mam, fakt jest to dobry klub, ale nie daruję zwyciestwa nad Chelsea :P

A jeśli chodzi o cronaldo  to dorzuciłabym jeszcze beznadziejne zachowanie, zgadzam się z przedmówczynią że jest utalentowany, ale te wieczne symulacje, nagabywanie sędziów i tym podobne sprawy strasznie mnie irytują, heh i myślę że nie tylko mnie :)

woah, jeszcze tylko od Arsenalu brakuje żeby mieć Mini Wielką Czwórkę. ;) Chociaż w sumie ja Kanonierów lubię oglądać... hah.

revengegirl, nie mogliście podbijać non stop rekordu, a chyba lepiej paść w boju z Liverpoolem niż z takim Hull City. Marka lepsza. ;)

Co mnie najbardziej wkurza w Ronaldo to fakt, jaką on opinię wystawia całej reszcie zawodników których uwielbiam. Facet odpycha od siebie zachowaniem i nastawieniem, czasem się śmieję że gdy w końcu odejdzie, od razu się ilość fanek United zmniejszy. ;p Chciałabym mieć w drużynie takich 11 Giggsów z charakteru... Ronaldo dał tej drużynie nieskończone pole możliwości i odebrał ducha. Naszym hymnem nie jest już "Glory, Glory Man United", ale "He plays on the left, he plays on the right..."...eh, żal bierze jak podczas meczu jedyne co słychać z trybun to "Viva Ronaldo" nawet gdy, o ironio, nie ma go nawet na ławce. :(

Taa... wiesz, to jest trochę jak z Torresem. Jest pełno laluń z ksywkami 'sweety torreska', które kochają LFC przez trzy tygodnie przez Torresa, a nawet nie wiedzą co to jest spalony :P

Fanka Chelsea... no proszę :) Ja się w klasie koleguję z fanatykiem The Blues. Spoko koleś, nawet pogratulował nam zwycięstwa :) Viva Ronaldo... Hm. Raz jak oglądałam mecz jak tylko Ron wszedł na murawę po stadionie rozległy się piski jak na koncercie Enrique Iglesiasa... :P Co to się stało z tym footballem?? :)

Fani Chelsea są spoko! :P Choć przyznaję, że The Blues to moja druga miłość na pierwszym miejscu zawsze Milan! :)

Nie mówcie mi nic o spalonym, sił mi brak. :p co mnie jeszcze bardziej załamuje, to faceci, którzy tego nie wiedzą. Co się dzieje z tym światem? ;]

Jakimś dziwnym trafem moi nieliczni znajomi, którzy interesują się piłką, kibicują każdej innej drużynie tylko nie mojej, więc siłą rzeczy muszę się uczyć tolerancji. ;) Wspaniali ludzie, więc nie jest ciężko, football łączy ludzi...

Tak football uczy niesamowitej tolerancji... Pod warunkiem, że się nie jest hooligansem :P

ja jestem fanką ligi angielskiej, United na wieki, szczerze mówiąc dzięki Ronaldo, jak tylko zaczął grać zakochałam się w piłce nożnej:P *czerwona* no, ale on mi przeszedł *chwali Boga* a miłość do futbolu - sokera:P - została:d

oprócz tego namiętnie tenis, F1 przed Kubicą nawet było, snooker też! jak Stephen Hendry i Ronnie O'Sullivan wygrywali, teraz trochę wypadłam z obiegu bo Eurosport zlikwidowali. jeszcze łyżwiarstwo figurowe oglądam jak leci, i gimnastykę - Blanik Bóg;-)

aaa, i Domino Day co roku:d to też sport;D

cóż, przynajmniej się przyznajesz, bo znam panią która kibicuje United "od zawsze" a nie wie kim jest Roy Keane, Cantony nie wspomnę. ; ]

ah snooker na Eurosporcie... to piękne czasy były.

A uprawiacie coś?

http://fcbtransfers.blogspot.com/2009/0 … elona.html

Sergio aż urósł w moich oczach. ;p swój ziom. XD

Jeśli chodzi o moje zainteresowania sportowe, to na pierwszym miejscu jest siatkówka. :) Żyję nią już od ok. 4 lat. Poza tym na swojej liście mam piłkę ręczną, piłkę nożną, snookera, Formułę 1. Ulubionego klubu siatkarkiego i ręcznego (nie wiem, czy dobrze odmieniłam. proszę o poprawienie mnie, jeśli jest źle. xD) nie mam, ale do piłkarskich należą Arsenal Londyn i Lech Poznań. :) Snookerzysta - Ronnie O'Sullivan.

a grasz w siatkę, czy tylko oglądasz? rany, jak ja bym chciała wrócić do gry... D:

(wydaje mi się, że "klubu piłki ręcznej" ale też głowy nie dam XD)

Ronnie Rakieta O'Sullivan! :D dopóki moja kablówka nie uznała, że nie potrzebuje Eurosportu, dotąd mogłam podziwiać jego Hendry'ego, Huntera jeszcze sprzed choroby...

i gram, i oglądam. ale na granie mogę sobie tylko pozwolić na szkolnych sksach, bo, jak wcześniej wspomniałam, kolano mi się 'psuje' i mama mnie nie chce zapisać do żadnego klubu. :( ale chyba jakiś klub piłki ręcznej powinien być, bo jakoś ci nasi szczypiorniści zaczynać musieli. :) a dzisiaj meczyk. ;D trzymam kciuki. trzeba chłopców wesprzeć i dopingować! :)

cóż, współczuję, znam ten ból, przez kolana musiałam zaprzestać boiskowych wyczynów i tak odpoczywam do siatki... hm, czwarty rok. :(

a mnie ręczna jakoś nie kusi. XD Chociaż kciuki potrzymać mogę. ;D

to strasznie długo, jak cztery lata! z moimi nie jest jeszcze tak źle, czekam na poprawę.
a kciuki warto było trzymać - jesteśmy w półfinale. ;D no, a jeśli chodzi o inne sporty... w sumie mogłabym obejrzeć chyba każdy - tylko w roli głównej mężczyzn. xD ah, te wymagania... ^^

ja w gimnazjum chodziłam na sksy z siatki:P ale tylko po to by zdobyć lepszą ocenę hehehe;D
w liceum lubiłam stać na obronie jak graliśmy w piłkę reczną:P
a na studiach jestem na fitnessie:D genialne:D czekam na jogę, na początku semestru babka obiecała że będzie:D

Czytałam ten artykuł o ulubionych zespołach graczy FCB w bodajże 'PN Plus' :D cieszę się, że Katalończycy potrafią docenić dobrą muzykę :D

Ja od dwóch lat (dokładnie za tydzień wypada rocznica, druga :D) jestem za Realem tak na dobre i na złe, ale od pieluchy trzymałam kciuki za Białych, choć u mnie w domu prawie wszyscy byli za FCB ;)

Poza piłką nożną, to... czasem oglądam F1, ale nie bardzo się na tym znam, tenis też lubię, szczególnie grać, w siatkówkę swoimi czasy pogrywałam we wrocławskiej Gwardii, ale już oglądać jej NIE CIERPIĘ! No i oczywiście mam sentyment do piłki ręcznej :) Zawsze stałam na bramce, nie wiem czemu, nawet nieźle mi szło, za to jak gramy w PN to gram na skrzydle albo w ataku i nawet ładne bramki zdobywam :B

A, bym zapomniała: gratuluję Liverpoolowi wygranej z Realem w środę w LM ;)
W następną środę na Anfield może być ciekawie...

Komu będziecie kibicować w finale LM? tzn jeśli oglądacie. xD

Ja oczywiście United, chociaż serce mi pęknie z żalu, bo Barcelonę stawiam zaraz za nimi. aye, myślałam czy nie iść do pubu tego oglądać, ale primo: jestem chora, więc odstraszam wyglądem, primo ultimo: rok temu zaliczyłam atak histerii a to było przeciwko chelsea, więc w tym roku może być tylko gorzej...

No i mam takie przeczucia, że nerwicy mozna dostać.

A co do F1 dominację Brawn GP uważam za cholernie nudną, emocje gdzieś zniknęły w tym sezonie. Nie, wcale nie mówię tego dlatego, że wole Ferrari. XD

hehe Liverpool miał całkiem niezły sezon, co by nie mówić. ;] ale fakt, chciałabym, żeby wygrali jako pierwsi LM dwa razy z rzędu, z drugiej strony Barcelona... cóż, co prawda pewnie i tak zejdę na zawał w n-tej minucie, ale tak długo, jak będzie ładny mecz, to na zwyciezcę narzekać długo nie będę.

hehe widać że oglądałaś tvp2. :P Pan Szpakowski potrafi doprowadzić do białej gorączki y/y? ;)

Co by tu nie mówić, to nie był dzień United, grali jak szmaty, Barcelonie weszło wszystko i to w pięknym stylu. Jakby to porównywać do półfinału, tym razem to my byliśmy Arsenalem. ; p  Nie znajdzie się nikt, kto by zaprzeczył, każdy uzna triumf Barcelony, zasłużyli na wszystkie puchary jakie zdobyli w tym sezonie. z mojej strony zostaje tylko pogratulować i życzyć sobie jakiejś rozrywki na czas przerwy, inaczej do sierpnia zdążę skisnąć, względnie osiwiec przez sezon transferowy.

W przyszłym sezonie powalczymy znowu. :)

Visca el Barca! i tyle! a w przyszłym sezonie wygra albo Real albo Liverpool;)

Eh, jak ja nienawidzę okna transferowego...

Cóż, czy SAF Teveza docenia, czy nie, prawda jest taka, że Carlitos w sezonie grał mało i mało pokazał, a tani nie jest. 22 miliony + 10 już zapłacone za wypożyczenie to spora kasa za piłkarza, który ostatnio narzeka na wszystko dookoła. Chociaż go lubię i sądzę, że to on zapewnił nam tytuł rok temu, nie podoba mi się jego ostatnie zachowanie. Osobiście zatrzymałabym go choćby tylko po to, żeby nie grał na Anfield. :P I nie zdziwiłabym się, gdyby SAF miał podobne do mojego podejście, bo wszyscy wiedzą, jak to się skończyło z Gabrielem Heinze, haha.

Dżoanna, dla Ciebie finał LM musiał chyba polegać na wyborze, której drużyny nie lubisz bardziej, co? xD Przeciwnik Realu przeciwko przeciwnikowi Liverpoolu... XD

Fakt, nie lubie ManU. nie ma jednego ulibionego klubu, jest ich kilka, którym kibicuję (Real, Barcelona, Liverpool, Wisła, Lech ('W żyłach szlachetna krew a w sercu poznański Lech!'). :p

Nie Ty jedna, Liv, nie Ty jedna... ;) Ja na dzień dobry walnęłam się za głupotę, bo mecz z RPA oglądałam rwąc włosy z glowy, bo stream mi działał w kratkę, słodko nieświadoma że TVP Sport to transmituje. ; p No a kiedy juz oglądałam to w lepszej technice, bez chińskiego komentarza (choć z niewiele lepszym...) to skończyło się smutno. Eh... nie mam nic przeciwko, żeby RPA grało w finale, wtedy Hiszpania- Brazylia też doszłaby do skutku. xD

wszyscy jesteśmy rozczarowani wynikiem wczorajszego meczu. ale nie możemy tego tak długo rozpamiętywać. trzeba zacząć myśleć o następnym meczu. Pase lo que pase - España siempre! ;)

...a jak przegrywać, to ze z mistrzem. ;)

Mecz Hiszpanów był fantastyczny! Każdy powinien obejrzeć w swoim życiu choć jedną taką rozgrywkę, to jest właśnie nieprzewidywalność i piękno sportu. :] choć nerwówka była, siedziałam pewna swego i cieszyłam się jak głupia, na dodatek pewna, że finał nie przebije meczu o trzecie miejsce.
I w sumie nie wiem czy przebił. Był emocjonujący i ciekawy, ale w związku z tym, że (chociaż 'kibicowałam' Amerykanom) w gruncie rzeczy było mi wszystko jedno, kto wygra, jakoś mnie nie porwał.

Liv, Ciebie też irytowały vuvuzele? Wiem od znajomej która była na meczu, że na stadionie można było od nich ogłuchnąć, a oglądając w telewizji też przyjemne to nie było. No, może tyle fajnie, że zagłuszały choć trochę naszego 'wybitnego' koomentatora. ;)

14 listopada jest mecz Hiszpania-Argentyna! W Madrycie, na Vicente Calderón ;)
Już się nie mogę doczekać :))

A dzisiaj rewanż, AC Milan-Real... no no no :P

A ja wierzę, że Hiszpania-Argentyna będzie bardzo ciekawym meczem, to moje dwie ulubione drużyny narodowe, choć moje serce jednak mocniej bije dla Hiszpanii ;)
Co do Realu... hmmm... nic nie poradzę, że grają jak grają, ale po takiej ekipie oczekuje się wiele, naprawdę wiele. Bolą mnie ich porażki, ale skoro jest momentami tak źle, to może być tylko lepiej. Kryśka wróci (tak go nie lubiłam, a teraz trochę się przekonałam ;) ), trochę powkręca innych w ziemię i będzie super :) Oby ;) Nadzieja matką głupich, ale w końcu od czegoś kibice są!
A w ogóle w  sobotę mamy derby Madrytu (jak przegramy z Atleti, to będzie źle), a pod koniec miesiąca... jedziemy na Camp Nou...

Czyli cięzkie dni przed Realem... Niezbyt ogarniam ligę hiszpańską, ale mniej więcej wiem o co chodzi... A co do Ronaldo, to słyszałaś o tych zaklęciach na niego? Kabarety po prostu, jak to przeczytałam, to padłam:D

Oczywiście, że słyszałam! :D
Podobno matka Cristiano wynajęła jakiegoś czarodzieja czy kogo to tam, żeby zdjął z niego tę klątwę! :D
Dzwonili też do tego szamana ludzi z 'Los 40 Principales' (radio hiszpańskie, nie wiem, czy znacie, gorąco polecam! Można ich słuchać przez ich stronę) i chcieli złożyć mu ofertę zdjęcia tej klątwy. Podszywali się pod Florentino Pereza (prezesa Realu). Już prawie wszystko koleś śpiewał, kto mu to zlecił, ile dał itp., ale się ujawnili ;) A klątwa ponoć dotyczy też innych zawodników Realu, m. in. bodajże Sergio Ramosa i Ikera Casillasa (spróbuje mi Ikera tknąć! :P).
Ostatnią wiadomość od szamana, jaką słyszałam, było stwierdzenie, że w ciągu 4 miesięcy ( w zasadzie już trzech) Cristiano zakończy karierę.
Szaman stara się wykorzystać chwilę rozgłosu, i tyle ;) Ale jego koniec będzie smutny, a nastanie za... właśnie te 3 miesiące jak śmiem sądzić ;)

Jakie macie typy na obecną Ligę Mistrzów? Ja mocno obstaję cały czas przy swoim - Real! :)

Ale był dzisiaj dobry mecz z Milanem :) aż normalnie dumna z nich jestem, 1:1 co prawda było, ale i tak fantastycznie według mnie :D
Dzisiaj Chelsea zremisowała z Atletico, 2:2, w Madrycie. A faktycznie, pozostałe mecze wygrali, a wszystkie wyjazdy mają już za sobą. Tylko pozazdrościć The Blues ;) Obyśmy na nich nie trafili przypadkiem w 1/8!

A tak jeśli o Crisa chodzi, to jutro ma mieć badania. Zobaczymy, czy wraca już w sobotę czy jeszcze sobie odpocznie ;)

jak narazie ta klątwa Cristiano się sprawdza! xD a podobno tego szamana wynajęła Paris Hilton. może chciała rzucić na Crisa zły urok, bo ma większe stopy od niej... <myśli>
a co do Ligą Mistrzów, to ja jestem całym sercem za Arsenalem! i Kanonierzy na mistrza Anglii.
i mam nadzieję, że Fabregas nie opuści Emirates Stadium. wtedy mój koszmar senny się spełni (odpukać).

Myślę, że gdyby Cesc odszedł z Arsenalu, to klub mógłby sporo stracić sportowo. Dlatego jeśli chcą dalej grać dobrze, powinni go trzymać, i to mocno, bo FCB i Real mają na niego ochotę ;)
Wczoraj lider LL wrócił do Madrytu :)
A od wtorku czeka nas następna kolejka Ligi Mistrzów. Sądzicie, że i Barcelona, i Inter wyjdą z grupy?
A Kryśka już trenuje, powinien w środę Z Zurychem zagrać :)) A w niedzielę, o 19... czekają nas Wielkie Derby ^^

nie wiem, czy moge w tym temacie...
w Polsce odbędzie się Euro 2012... Będzie grała Hiszpania i wiadomo, że zajdzie daleko^^... Będzie grał Fernando Torres, który bardzo lubi ECDL i Daniego... co za tym idzie...
Moze na Euro 2012 zagościliby w Polsce? ;)

moze...moze kolejny raz? :D

a w ogóle macie zamiar wybrać się na mecze gdy będą grali w Polsce?

21 dni do MŚ! :D

ja mam wielką ochotę się wybrać na jakiś mecz, najlepiej to Hiszpanii oczywiście! :D na szczęście już za dwa lata jak będzie EURO ja będę już pełnoletnia, a siano już w tym roku zaczynam zbierać. :D nie można odpuścić takiej okazji. pytanie - po ile będą bilety, bo na pewno nie tanio. ;]

słyszeliście o tym, że do Polski przyjeżdża Arsenal? cudoowniee! ^^

a baardzo chciałabym wybrac sie na mecz Hiszpania - ktoś ;D
Arsenal w Polsce?? To i Fabregas :D a z tego co mi wiadomo, on chyba tez lubi ECDL ^^

i właśnie dlatego, że Fabs będzie w Polsce (o ile go nie sprzedadzą do Barcy!) mega chcę iść! :D
Arsenal będzie grać z Legią. no cóż, kiboli z Wawy się trochę obawiam :D zresztą jakby się dowiedzieli, że jestem z PŃ... xD

Bezpieczniej będzie, jak sie nie przyznasz ;P
Tak po cichu dowrwiesz Cesc'a i z nim pogadasz :D

jak już, to pojadę pojadę pociągiem, a nie samochodem, żeby rejestracji nie widzieli. :D
tylko o tym marzę! ^^

A wiecie, że 8'go czerwca Polska gra z Hiszpania?:) Właściwie to odwrotnie, bo gramy w Madrycie^^

Zawsze możesz udawać, że przyleciałaś prosto z Londynu. ;)

Lubię takie mecze towarzyskie. Przegramy jak zawsze, ale przynajmniej nie będę zmuszona modlić się do bożka internetu o porządny stream, bo wszystko będzie transmitowane w tv. :3

Gorzej jak ktoś nie posiada telewizora:/
Villa w Barcelonie! yeah!:D

no ja właśnie nie bardzo byłam za tym transferem. xD a jak Fabs przejdzie na Camp Nou, to już tego nie przeżyję.. ;/ (odpukać)

Merveille napisał:

no ja właśnie nie bardzo byłam za tym transferem. xD a jak Fabs przejdzie na Camp Nou, to już tego nie przeżyję.. ;/ (odpukać)

on do Barcy chyba też przeszedł, nie?

jeszcze nie. i cieszyłabym się, gdyby został w Arsenalu, ale jego wolę trzeba uszanować. ;]

Okno transferowe to masakra, potem co najmniej miesiąc dochodzę do siebie.

Z tego co wiem, Arsenal postawił wysoookie odstępne za Fabregasa, bo nie zamierzają się go pozbywać. To zresztą byłoby głupotą, bo w Arsenalu jest potrzebny, a w Barcie byłby... drugi do rozgrywania piłki? Trzeci? Lubię Barcelonę, ale co za dużo to niezdrowo.

Nie taki znowu drugi czy trzeci, bo Barcelona pozbywa się równocześnie paru zawodników m. in. Henry'ego:) Im Barca silniejsza tym lepiejXD

a z Fernando jest juz lepiej ;)
Będzie grał w RPA ;D:D:D:D i Hiszpania się cieszy ;)

No tak, ale Henry nie jest defensywnym pomocnikiem, a Fabregas pewnie grałby kosztem Xaviego lub Iniesty, co uważam za marnowanie taletu.

Nie sądzę, bo zdażają się takie sytuacje jak w tym sezonie kiedy Iniesta właściwie nie grał i nie było zabardzo kim go zastąpić:)

http://www.kanonierzy.com/shownews_id-1 … edaz.shtml przedostatni akapit! to wskazuje na to, ze Fabregas może jednak zostać w Arsenalu :))

ma jeszcze kontrakt ważny przez 4 lata z Arsenalem.
HISZPANIA  -  POLSKA
6  :   0
;D
Jedna bramka Fernando ;D ;D

Nie wiem, jakie macie odczucia względem naszej drużyny narodowej, ale ja się uśmiałam podczas meczu z Hiszpanami. ;D
Poza tym, MŚ bardzo fajnie się ogląda, gdy media nie przestają spekulować, czy nasi wyjdą z grupy.

A'propos MŚ, nie pytam komu kibicujecie (bo to dość oczywiste :D), ale jak wam się podoba turniej do tej pory? Mój ulubiony moment to cisza, jaka zapadła po bramkach Urugwaju w grze z RPA. ;)

taak, ulga dla uszu, gdy przestali trąbić w te wuwuzele :)
mnie się bardzo podoba mundial, a najbardziej byłam zachwycona wczorajszym meczem Kamerun - Dania :)
ja o pechowym meczu Hiszpanii już zdążyłam zapomnieć! nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, w tym roku jest dużo sensacji i zapewne będzie ich jeszcze więcej :)

No dobra, co tak ucichło? Że wygrali już wszystko to słowo komentarza się nie należy? :p

Ja tam swoje odświętowałam, uroniłam łezkę lub dwie, ale tak naprawdę zachwyciłam się
tym (szczególnie pytanie #4) oraz
tym :)

Ja oczywiście piłka nożna i siatkówka też ;D klub to liverpool.. ;D sporo Hiszpanów tam gra ^^ to dobrze, bo dzięki takiej hiszpańskiej grze klub się rozwija.. ;)


Hiszpania Mistrzem Świata ;) Jak to ładnie brzmi ! :) najlepsi :P

Strasznie się ciesze, ze Hiszpanie wygrali :) żałuję tylko, ze nie udało mi sie być w Hiszpanii podczas finału i na celebracji w Madrycie... to było coś. Widzieliście? Ludzie stali pod sceną nieraz ponad 12 godzin, aby być w pierwszym rzędzie, w upale, bez jedzenia. Bardziej ekstremalne niż koncert ECDL :D
Szkoda mi Argentyny, choć od początku uważałam, ze Maradona jako trener to zły pomysł. Mam nadzieję, ze go nie przywrócą za jakiś czas, bo to zabijanie własnej reprezentacji. Jakby chłopaków porządnie ustawić, to moze i przegraliby z Niemcami, ale nie w takim stylu.

Ale zaczyna sie mowy sezon :] co prawda Real już stracił punkty (masakra), ale trzeba być dobrej myśli :D liczę, ze Mou ich ustawi.
No, i Barcelona z Superpucharem. A tak tego nie chciałam, dobrze to wyglądało po pierwszym meczu... Buu :< i Sevilla poza Ligą Mistrzów. Niedobrze, niedobrze...

Doszła Was informacja, ze reprezentacja Hiszpanii będzie grać w Polsce? W przyszłym roku :) jeszcze nie wiadomo, kiedy dokładnie ani gdzie. Osobiście trzymam kciuki za jesień, bo wtedy może da radę ściągnąć ich do Wrocławia na otwarcie stadionu :D wtedy wydałabym chyba wszystkie oszczędności, byleby tam być!

Ja oglądałam w necie ich przejazd z lotniska, aż chciało się tam być!
Byłam w na tyle komfortowej sytuacji że kibicowałam mistrzom świata (:D) ale rzeczywiście, niektórych drużyn szkoda było... chyba najbardziej szkoda mi Ghany!

Wyjechałam na urlop i teraz nie nadążam z aktualizacjami odnośnie sezonu transferowego, nie mówiąc o kolejkach ligowych!

Mhm, w lecie łatwiej by wyjazd zorganizować... ;>
W sumie postanowiłam odwalić prywatę i się pochwalić. :p otóż byłam na meczu Villarrealu gdy grali z Lechią w Gdańsku i co prawda Capdevili, Nilmara i jeszcze kilku innych panów nie było, ale co się napatrzyłam na de Rossiego i Santi Cazorlę to moje!

Tak jakoś ten wątek sportowy ucichł, a przecież tyyle się dzieje... ktoś chętny do dyskusji?? ;p;d

Ja jestem chętny do dyskusji, ale nie wiem w jakich sportach gustujesz;p. Ja reflektuje głownie na siatkówkę formułę1 oraz hokej, chociaż jestem w stanie pogadać na każdy temat;]

ooo, nareszcie ktoś chętny do dyskusji! :D
ogólnie interesuję się wszystkimi sportami :D siatkówkę oglądam, polskie ligi- żeńska i męska, F1 też, a hokej okazyjnie, aktualnie trenuję wersję na hali :))
ale ogólnie na temat każdego sportu idzie ze mną porozmawiać :P

łiiiii bratnia duszyczka^^. Jak myślisz, kto lepiej sprawi się w reno; Vitalij Piertwo czyli rakieta ziemia powietrze bariera z Wyborga czy może nikt Haitfeld zwany slow nikt??;>

ja to bym w roli ich najlepszego kierowcy widziała Kubicę, ale co zrobić, w szpitalu leży :/ a co do reszty, to generalnie nie lubię obydwóch :D
jednak myślę że lepiej poradzi sobie Nikt Heidfeld, ale kto tam tego ruska Pietrowa wie, co zrobi :P

Pewnie walnie w barierę na pierwszym zakręcie. A jaki masz stosunek do koszykówki??;>

dlaczego, dobry kierowca z niego...:D
a koszykówką też się interesuję, mamy nawet dobrą drużynę której kibicuję :P oglądam też czasami NBA, ale generalnie wolę siatkę

Gdyby nie było barier i zakrętów pewnie wygrywałby wyścigi jeden za drugim;p

Ja osobiście kosza nienawidzę, gdyż jestem za niski i mam zeza przez co nie mogę nigdy trafić do tego kółka z siatką xD. Za to w siatkę gram już na takim poziomie, iż można rzec że gram^^ Zazwyczaj gram na pozycji rozgrywającego, chociaż zaatakować też umiem;] A uprawiasz jakiś sport??

aktualnie trenuję unihokeja, na zawody jedziemy, rejonowe :D poza tym ręczną i gram z kolegami w nożną
a nożną też się interesujesz?

No tak nie za bardzo, ale wszystkie mecze Hiszpanii na mundialu oglądałem.
Ja źle wspominam unihokeja, bo zawsze po nim w gimnazjum miałem nogi obite, często aż to krwi;/
A w ręczną to powiem szczerze nigdy nie grałem;]
A ja jeszcze gram całkiem całkiem w szachy^^ Umiesz??

Zawisza napisał:

Ja osobiście kosza nienawidzę, gdyż jestem za niski i mam zeza przez co nie mogę nigdy trafić do tego kółka z siatką xD. Za to w siatkę gram już na takim poziomie, iż można rzec że gram^^ Zazwyczaj gram na pozycji rozgrywającego, chociaż zaatakować też umiem;] A uprawiasz jakiś sport??

sorki że sie wtrącam, przy niskim wzroście też można w kosza grać (ja z moim 1,62 7 lat grałam w kosza, a kółko z siatką to obręcz ;p

Dżoanna napisał:

Zawisza napisał:

Ja osobiście kosza nienawidzę, gdyż jestem za niski i mam zeza przez co nie mogę nigdy trafić do tego kółka z siatką xD. Za to w siatkę gram już na takim poziomie, iż można rzec że gram^^ Zazwyczaj gram na pozycji rozgrywającego, chociaż zaatakować też umiem;] A uprawiasz jakiś sport??

sorki że sie wtrącam, przy niskim wzroście też można w kosza grać (ja z moim 1,62 7 lat grałam w kosza, a kółko z siatką to obręcz ;p

wiem że można, z własnego doświadczenia :D

a szachów nie lubię, wolę warcaby ;)

i co do unihokeja do poranionych nóg już się przyzwyczaiłam :D

eee tam wtrącasz się, im więcej osób pisze tym lepiej;p
grać zawsze można, acz trzeba mieć dużo zapału i chęci,a ja nie mam
A o tej obręczy pisałem ironicznie i złośliwie;p

dokładnie, im więcej tym lepiej :D
Zawisza, można spytać czy masz swoje ulubione drużyny siatkarskie? :P

no emm aktualnie nie posiadam, jednakże oglądam każdy mecz niezależnie kto gra i zawsze kibicuje tym co przegrywają, aby mecz dłużej trwał. A Ty posiadasz ulubiony zespolik??

mam dwa takie, damski i męski, Resovia Rzeszów i BPS Muszynianka Muszyna, ale też oglądam każdy mecz jaki się da :D

Mi vectra wycofała polsat sport extra, a tam zawsze dużo meczy leciało i w siatkówka i noga no i tenis. Kiedyś w niego próbowałem grać, ale teraz nie mam czasu. Moim ulubionym tenisistą jest Monflis.

ja wolę Hiszpana, Rafaela Nadala, za to nie znoszę Federera ^^

a ja tam wolę FC Barcelonę :madrala: dzisiaj mecz:D yeah!

kurczę, fanka Barcy? za to ja jestem za Realem...:D
a w Lidze Mistrzów z całego serca życzę Arsenalowi awansu do ćwierćfinału, kosztem Barcelony...;)

Ja jestem lokalnym patriotą i kibicuje Jantarowi Ustka;p

hah, lokalny patrioto, powracając do odwiecznego konfliktu, wolisz Real czy Barce? ;)

Fanka to może troche za duże słowo... raczej sympatyczka ;) a Realu nieznoszę... (jak widzę pana "ojeju mam więcej żelu z prawej niż z lewej" to mi się wszystko cofa :D )
Arsenal chyba jeszcze jest troszkę za słaby na Barce (i jak Kościelny znowu narozrabia... hihihhi), a jak wygrają to płakać nie będę (może wtedy w końcu Fabregas przejdzie do Barcy) ;>

fajnie jest tak pogadać z locosami :rock:

Żelusia też nie lubię...;) a w poprzednim meczu Arsenal pokazał że idzie Barce pokonać, hahhah :P

faktycznie, zapomniałam o tym (kto w końcu chce pamiętać przykte rzeczy?:p) ale mieli fuksa i tyle (drugi raz Barca nie da się ograć) każdy może mieć słabszy dzień ;)

ale najlepsze jest to, że nawet remis wystarcza Arsenalowi do awansu ^^ to byłoby piękne :D
i oni wcale fuksa nie mieli, bo ładnie cały mecz grali ;)

niestety muszę Ci przyznać rację :( Arsenal grał lepiej (co nie powiedziane że w rewanżu też im tak pójdzie;) ) [Real gra dzisiaj z Malagą, obstawiam 3:0 dla speszial łana i spółki) ;p

wiem że w rewanżu nie wiadomo jak im pójdzie, szczególnie po tym przegranym finale na Wemblay i braku kilku podstawowych zawodników :(
ale ja w nich wierze! :D
a co do Realu...hmm, licząc że Kryśka zabłyśnie, Oezil mu pomoże a Benzema/Aebayor nie zawiedzie to te 3-0 może będzie... :)

Ja nie umiem stwierdzić, czy jestem za Realem czy za Barcą, więc dziewczyny jeszcze każda może przeciągnąć mnie na jasną/ciemną stronę mocy;p

jasną stroną mocy jest Real, jeśli brano by pod uwagę barwy klubowe :D

zacytuję klasykę: "Zawisza, chopie, poznaj ciemna strona mocy. Pójdź  do mego familoka" xD (orginał ---> http://www.youtube.com/watch?v=V1upgaMuB6w )

a tak poważniej troszkę, Villa-maravilla, Puyol, Pique, Pedro, Xavi, Iniesta, Alves.... no i jescze Pep Guardiola... co tu więcej mówić, te nazwiska powinny wystarczyć. Wystarczy popatrzeć na styl gry. bo co może pokzać biegająca po boisku emotikonka? (Ozil jak by kto nie skojarzył - O_O). :P  Jedyne co dobre w Realu to Iker, szkoda, żę nie gra Barcie.

hahhha, znam ten kabaret :D
Real ma wspaniałą historię (np. 9 Pucharów Europy), są dobrzy jako zespół bo to się liczy a nie indywidualności ;) fakt, potrzebują jeszcze trochę czasu żeby się lepiej zgrać bo speszyl łan całkiem skład odmienił, ale to tylko kwestia czasu, liczę że przyszły sezon będzie bardziej udany niż ten, bo ta porażka z Barcą...
ale jest jeszcze Liga Mistrzów (08.03 rewanżyk na Camp Nou, go Arsenal!) i proszę się z emotikonek nie śmiać!

Z kabaretów ja ubóstwiam siekierezadę
http://www.youtube.com/watch?v=WFpmLETFo2k
Chyba sercem jestem bliżej Barcy....

yeah! wiedziałam Zawisza że się nawrócisz ;p Ada też się już nawróciła xD
taką wspaniałą historię że aż generał Franco się udzielał i drużyna Barcy była zastraszana (nie pamiętam w którym to roku było)

a  tak wgl to 5:0 w ostatnim El Clásico :D

Visca el Barca!

O nie chopie!
co do El Clasico, pewien piłkarz powiedział: Niech ta porażka 0-5 będzie jak przegrana na MŚ ze Szwajcarią. Niech Barca cieszy się z 5 bramek, a my na koniec zostaniemy mistrzami.   pozostaje mi więc wierzyć w jego słowa. Amen

Dżoanna, jednak nie 3-0, a 7-0 :D Hala Madrid!

ta przegrana ze Szwajcarią to przez Polskę :P

gratulację, sie chłopaki nastrzelali ;)

A słyszałyście, że Małysz definitywnie kończy swoją karierę??

http://www.youtube.com/watch?v=x7T4Y1fQGS8
Najlepszy skoczek na Ziemskiej Orbicie!!!

ja tam od Małysza wolę Stocha, Ammanna i niektórych reprezentantów Austrii :D

Dżoanno, jak wrażenia po meczu Barcy z Saragossą? Nie zachwycali, a to dobrze wróży przed rewanżem z Arsenalem :D
a dlaczego ta porażka na MŚ przez Polskę?

przez Polskę bo mieli z nami sparing którtko przed mistrzostwami (oczywiście kto by z nami nie wygrał) i to ich trochę rozkojarzyło ^^

z Saragossą nie zachycili, ale już niedługo sie przekonamy ;)

i niech zwycięży lepszy ;D

http://www.youtube.com/watch?v=FcExMba_V88

oo tak, ja już odliczam minuty do meczu ^^
masz rację, niech wygra lepszy, ja ściskam kciuki za Fabsika i Szczęsnego :D do boju! wygrać na Camp Nou (mimo wszystko uwielbiam ten stadion ;)), byłoby genialnie...

no i wszystkiego naj... z okazji Dnia Kobiet dla wszystkich użytkowniczek! :D

Szczęsny nie miał dziś szczęścia... :( szkoda, że sobie nie pograł dłużej (oby to nie było nic poważnego)

1:0 po pierwszej połowie :D ¡Visca el Barça!

niestety, biedaczek, miał być bohaterem :(  ale jest ten plus, że gra Van Persie ^^
chociaż, szczerze mówiąc, mecz nie powala, Arsenal zamknięty w polu karnym, Barca atakuje i tak cały czas, do tego Almunia na bramce... M A S A K R A

ale mamy Busquetsa który wyrównuje! Gracias! xD

poprawka - van Persie juz nie gra

1:1 :(

ale oba gole strzeliła Barca :D

no i niestety 3-1 :/

ja to tutaj zawału przez nich dostane

i tak kartka Van Persiego...:(

szkoda Szczęsnego, szkoda van Persiego... dziękuję za mecz ;)

Visca el Barca nimo wszystko

w tym meczu akurat muszę uznać wyższość Barcelony. No cóż, byli lepsi. I mecz niezbyt porywający....
gratuluję zwycięstwa, czekam na jutrzejsze mecze i Real w przyszłym tygodniu :D

kto jutro gra?

Tottenham vs AC Milan oraz Valencia z Schalke, mnie interesuje jednak ten pierwszy mecz, bo ubóstwiam Garetha Bale'a ^^ genialny styl gry...:D
ale Schalke z Raulem też ciekawie ;)

hym, przyznam ze te mecze mnie nie interesują zbytnio, obojętne mi jest kto wygra ;) (ale w tym drugim meczy musi wygrać Valencja - bo nie lubię niemieckich drużyn:D)

Te się jak rozbisurmaniły;p Moja wiedza na temat piłki nożnej niestety jest za mała aby móc z wami rozmawiać na poziomie;( Musicie mnie douczyć^^

ja bym jednak wolała żeby Schalke wygrało, bo gra tam Raul: legendarny gracz Realu ;), rekordzista Ligi Mistrzów ^^
a pierwszy mecz naprawdę zapowiada się ciekawie, Milan musi oberwać, nie znoszę włoskich drużyn ;p

za to w przyszłym tygodniu, hmm...Real! rewanż na Santiago Bernabeu, już się nie mogę doczekać! :D

przez jednego hiszpana nie będę kibicować niemcom :p a za włoska piłką też nie przepadam

ale to nie jest tak że ja lubię niemców! ja lubię Raula ;) z niemieckich drużyn może trochę Borussię lubię, ale dzięki tym trzem Polakom co tam grają :P

Dżoanno i pozostali użytkownicy udzielający się w tym temacie, można wiedzieć jakie jeszcze kluby darzycie sympatią? :D

KOLEJORZ!!!!!! (ale ogólnie polskiej piłki nei oglądam, ale Lechowi kibicuję zawsze)

no to przynajmniej jest jedna drużyna, którą obie lubimy ^^

wiedziałam, że kiedyś dojdziemy do porozunienia :D

hmm, kobieca intuicja? :P
a co z reprezentacjami, oprócz Hiszpanii, masz jakieś ulubione i te których nie znosisz? (bo zakładam że kibicujesz Czerwonej Furii :D)

oprócz ocziwiście La Furia Roja trzymam kciuki za naszych (pomimo że przegraliby grupę śmierci z dziećmi z bulerbyn, antarktydą i księżycem; wierzę, że jeszcze kiedyś będziemy grać na europejskim poziomie). a co do tych, których  nie znoszę.... hym.... to tylko w zasadzie nie znoszę naszych sąsiadów z zachodu :D, o i na ostatnim mundialu kibicowałam Urugwajowi (typowałam ich na finał z hiszpanią, nie udało się, ale i tak daleko zaszli z "małym bobrem" w bramce)

Urugwajkowi też kibicowałam, ahh, ten pamiętny mecz z Ghaną...Suarez bronił lepiej niż to zwierzątko w bramce :P

przecież Polaki aż tak źle nie grają...ostatnio nawet awansowali w rankingu, z 71. na 70. miejsce! :D

lał! strasznie dużo awansowali hahaha, ale jak by im dać takiego przeciwnika jak... hym... pomyślmy... Wyspy Owcze... to by na pewno przegrali :madrala:

no nie liczy się ile awansowali, fakt że robią postępy, cieszmy się!
a co do rywali to nie zapominajmy, że w Poznaniu wygrali my z Wybrzeżem Kości Słoniowej :D no i ostatnie 2 sparingi też wygrane ^^

no ostatnio zadziwiająco dobrze im idzie, zobaczymy jak dłogo^^  powodzenia w meczu i niech dokopią Milanowi ;)

Ja kibicuje już wcześniej wspomnianemu Jantarowi Ustka no i oczywiście kolejorzowi. On jeden umie grać^^. Reszta to prawie samo tałatajstwo. W tym rankingu słyszałem, że wyprzedziliśmy Libię;]

ale nadal przed nami m.in: Botswana, Gabon, Burkina Faso...itd. Przyznam szczerze, że w życiu nie widziałam jak te reprezentacje grają, a meczy już dość dużo obejrzałam, ale co, może jeszcze przed Euro ich wyprzedzimy :P

a słyszeliście o kolejnej operacji Kubicy/ jak myślicie, wróci jeszcze na tor?

Wrócić pewnie wróci, ale niestety pod koniec sezonu;( I pewnie Pietrov rozbije tyle bolidów, że dla Roberta nie starczy...

Za niecałe 2 tygodnie Australia, będzie co oglądać^^

oo tak, niedługo start sezonu, trza będzie oglądać xD

a bolid to se Kubica sam zbuduje, a co! ^^

lepeij niech Robert w razie co odpuści sobie ten sezon i wrócił do pełnego zdrowia (to jest najważniejsze). Dobrze, że Nakajimy nie ma <hahaha>

gratulacje dla Realu za wygraną z Olympique'iem ;)

no, Real wygrał :D ale mecz grali cały świetnie
a w piątek losowanie, może dwumeczyk z Barcą? ^^

wsumie to nie oglądałam meczu, troche zapomniałam, a troche nie mogłam (sąsiadki przyszły).
a co do losowania... to wszystko jest możliwe (ale i tak w razie co Barca wygra :P )

nic nie wiadomo! gdyby była taka para, tzn. Real-Barca to byłyby 4 takie mecze w jednym miesiącu, super :D

a co do polskich rozgrywek orientujesz się w Pucharze Polski?

nie bardzo, jakoś polska piłka mnie niezbyt interesuje (ale mecze reprezentacji staram się oglądać) :D

szkoda, bardzo ciekawe ostatnie mecze xD

a skoki/biegi narciarskie oglądasz?

skoki tak, biegi czasami, wkuźwiają mnie te "astmatyczki" :/

Mnie też, wg mnie jest to zwyczajny doping. Bardzo podobał mi się komentarz trenera Justyny, który powiedział, że Justyna musi szybko opuścić Norwegię, bo może nabawić się tamże astmy;]

ja wogóle nie wiem jaki lekarz dopuszcza "chorą" zawodniczkę do zawodów... ok, astma nie wyklucza uprawiania sportu (Schlierenzauer też ma astme), ale biegi narciarskie są bardzo wyczerpujące. EPO (erytropoetyna), którą bierze Biorgen jest na liście zakazanych środków dopingujących. Jest jeszcze jeden problem, w tych czasach gdy istnieje tzw. doping genetyczny, może być trudne do udowodnienia (nie mówię, że w przypadku Biorgen) czy zawodnik/zawodniczka ma podwyższony poziom EPO bo go bierze, czy ma zaburzony proces syntezy EPO przez np. mutację genów.


Loca, widzimy się w półfinale ;)

Pary 1/4 finału Ligi Mistrzów:

Real Madryt - Tottenham Londyn

Chelsea Londyn - Manchester United

FC Barcelona - Szachtar Donieck

Inter Mediolan - Schalke 04



Półfinały:

Schalke/Inter - Chelsea/Manchester

FC Barcelona/Szachtar - Real/Tottenham


szkoda, że nie w finale ;)

oj nie wiadomo czy się widzimy, Szachtar jest rewelacją tegorocznych rozgrywek, Rome rozgromili :D
ale oczywiście i tak Barcelona ma łatwiejszego rywala niż Real!

oj tam makaroniarze :P MY Szachtarowi się nie damy :D

ale na swoim stadionie statystyki mają niesamowite...xD
a poza tym ciekawie zapowiada się mecz Chelsea Londyn - Manchester United, ja jestem za Chelsea^^

też mam nadzieję, że wygra Chelsea, chociaż z ManU może być ciężko

oj tam oj tam, Torres pojedzie i hat-trick załatwia sprawę :)

o ile Drogba nie będziegrać jak ostatnio... W to że Torres coś strzeli ja nie wątpię ;)

Uprzejmie proszę, aby do United nie odnosić się skrótem ManU. ;) A co do losowania to cóż, miło będzie wyeliminować Chelsea jeszcze przed finałem. :p

Swoją drogą, też uważacie że w rewanżu Barca- Arsenal było wszystko? Kontuzja, kartki, karny, samobój, cały festiwal. Tylko bramki w ostatniej minucie zabrakło, ale to akurat było w 2009 w rewanżu Barca- Chelsea. :]

noo wiadomo, liczę na pierwszego gola Torresa w Chelsea, oby w tym dwumeczu xD

a co do rewanżu była także pomyłka sędziego (chociaż możecie to nazwać jak chcecie), więc bez tego może i bramka w ostatniej minucie by była...;)

mam nadzieję, że Chelsea sie nie da tak łatwo Manchester'owi

A tymczasem..... w tym tygodniu zaczyna się sezon F1!!^^ Skoro nie ma Roberta to komu kibicujecie?? Bo ja Alonso;]

kurcze, już w tym tygodniu? zupełnie zapomniałam!^^
ja zawsze kibicuję McLarenowi, Ferrari tylko w połowie, bo bez Massy no i zawsze anty-kibicuje Vettelowi, nie znoszę gościa ;)

Ja też nie znoszę Vetella, bardzo przeżyłem w zeszłym roku jak zabrał tytuł Alonso;/

no to ten sezon dla Alonso albo Hamiltona! xD

Vetell kojarzy mi się z papierem toaletowym Velvet xD. Do grona potencjalnych zwycięzców dodałbym jeszcze Webera.

swego czasu bardzo kibicowałam Hamiltonowi, ale jego aroganckie zachowanie mnie dość skutecznie do niego zniechęciło. Kimi już nie jeździ i jakoś tak, jak się nie ma swojej stajni, czy kierowcy, któremu się kibicuje, to F1 już tak nie wciąga.

zawsze fajnie poglądać, nawet bez ulubionego kierowcy, najlepiej jak pada deszcz i są wypadki...^^
bardzo widowiskowe! :D

O, kolejna, która czeka aż któryś bolid zderzy się niesprężyście z barierą lub sprężyście z innym bolidem...
Tak btw. ja też na to czekam xD ^^. A to jest moje ulubione<3 http://www.youtube.com/watch?v=t94NJXCL2SI
A to Marzena znajdź sobie swojego nowego ulubieńca, mało tam przystojniaczków-przyjemniaczków jest??;> Masz 26 do wyboru do koloru;]

hahaha dobre! jedziesz a tu cię opony wyprzedają
Pietrow się dzisiaj postarał (niestety nie mogłam oglądać wyściugu:( ), szkoda tylko "Kangura" i znowu Vettel na 1'szym.. :/

a co powiecie o żużlu?? lubi ktoś? ogląda czarny sport??

No dziś Pietrow dał czadu;], ale ten Niemiec znowu pierwszy;// ja już kibicuje każdemu, byleby ten nie wygrał.
A co do żużla to nie oglądam, zresztą rzadko jest pokazywany w TV i nie mam z nim kontaktu...

no niestety rzadko leci. ja tam wielką fanką żużla nie jestem, lubię popatrzeć ja czsem leci, a ostatnio miałam przyjemność być na treningu Polonii... coś cudownego... jestem pod wrażeniem, polecam wszystkim, żeby kiedyś mogli być na żużlu. Wogóle to miszkam niedaleko stadionu Poloniii za każdym razem jak mają treningi to słyszę ten wspaniały ryk silników ^^

ale teraz w GP w żużlu polska drużyna niestety nie startuje, nowe tłumiki :/ a żużel lubię, fajna jest jeszcze jego odmiana na lodzie :D
no i co do F1, Piertov zaszalał normalnie,  i Hamilton na 2 ^^

Na lodzie to ubóstwiam hokej, tyle się tam dzieje....

masz ulubione drużyny w NHL, ewentualnie w polskiej lidze?
hokej też lubię, nawet na meczu byłam ^^

Szczerze mówiąc to nie znam żadnej drużyny hokejowej, ale oglądam z entuzjazmem każdy mecz. Też chciałbym być na jakimś meczu hokejowym^^

Zawiszo, ja nie kibicuję ze względu na samą twarz, musi być coś więcej. ;p

niestety zaspałam na wyścig w Australii i zobaczyłam tylko 3 ostatnie okrążenia, ale na Malezję na pewno wstanę!

W ogóle to aplikowaliście o bilety na Euro2012?

No trudno żebyś zaspała na 10 na wyścig;p a co do kierowców to o jakie "coś więcej" Ci chodzi?? Bo praktycznie nie znamy tych kierowców więc ciężko o kimś powiedzieć cokolwiek po za tym czy jest utalentowany, ma ładną buźkę i charakter jazdy.
A mnie euro niezbyt interesuje, ale będę kibicować Hiszpanom.

Właśnie o osobowość mi chodzi. Buźki w kasku nie widać, talent ciężko oceniać ogladając wyścig raz na dwa tygodnie, a kibicować samej stajni wydaje mi się trochę nudne. Tym bardziej, że nie mam żadnego powodu, aby kibicować danej stajni, a nie żadnej innej. Siłą rzeczy więc muszę polubić kierowcę, a odkąd Hamilton mnie do siebie zniechęcił faworyta nie posiadam.

Szkoda... A dzisiejszy wyścig może oglądałaś i zobaczyłaś jak Pietrow w Małysza się bawił??
A tak btw jestem zszokowany, że Haitfeld zajął aż 3 miejce.

Chodzi Ci o to, jak wyrwał do przodu przy starcie? Czy było coś później? Bo wyłączyłam przed końcem i mogło mnie coś ominąć. XD

No me digas!! nie widziałaś wyścigu do końca! Żałuj kochana, żałuj bo na 4 okrążenia przed metą Pietrow strasznie nawywijał.
To widok z jego kamerki(patrz ja mu się urwała kierownica)
http://www.youtube.com/watch?v=cSbIGpA90WE
i widok obserwatorów
http://www.youtube.com/watch?v=k2LNiR3k … re=related

No dobra, żałuję. :P

no a o nożnej już nikt nic nie pisze? ;( przecież LM wchodzi w fazę półfinałów, kolejne Gran Derbi przed nami (hahhahaa, Puchar Króla nasz!), a tu cisza...;)

(aż musiałam się zalogować;p ) Puchar Króla wasz, ale jak go Ramos potraktował ?? :P Real nie zasłużył na niego, biedny Puchar, tak się poobijał  ;p  LM na pewno będzie nasze ;) Visca el Barca !!

no nie wiem, nie wiem... po ostatnim meczu w finale CdR niczego nie można być pewnym ;P A co do Ramosa... Dudek go upił, bo Polak potrafi! ale pucharu szkodaa ;)

już się nie mogę doczekać środy...:D

Ale pompa z tym pucharem xD. No ale s starciu z autobusem to nie miał najmniejszych szans;]

niee no, prawie się nie zniszczył, kierowca się zorientował i puchar żyje ;D

Tylko zrobił mu parenaście rysek no i dość drastycznie spłaszczył;p

no nie, i znowu nam temat ucichł! Jest Liga Mistrzów i przekupieni sędziowie, jest F1 i problemy mechaników McLarena z kluczem pneumatycznym, to dlaczego nikt nic nie pisze? xD

jak się nie umie grać, to się na sędziów zwala :P

No w f1 dzialo się działo. Ja teraz czekam aż niemiec i rusek się pozabijają;]

taa, niech się pozabijają to Renault im się całkiem rozpadnie...wyścig ciekawy był, dużo wyprzedzania dzięki DRS, ale to co było na pit stopie Hamiltona...masakra ;)

jeśli w Monako pozwolą na DRS, to będzie ciekawie. Chyba że tylu się ich rozbije, że do końca wyścigu będą jechać za autem bezpieczeństwa. ;p

Tematu futbolu nie podejmuję, bo mnie zbyt wiele nerwów kosztuje. ;]

Nareszcie sie ktoś rozbije, bo przez ostatnie wyścigi prawie wszyscy dojeżdżali do mety;]

musi się w końcu Vettel rozbić, bo za dużo punktów łapie^^

Mógby się rozbić razem z Hamiltonem^^

o nie, Hamilton ma zostać nieruszony, może się rozbić z Massą np. xD

a Wy tylko o f1 i piłce :P

Zawsze możemy rozpocząć fascynyjącą rozmowe na temat snookora. Któraś z was czasem ogląda??;>

czasami się obejrzy, ale nie przepadam, na pewno popularniejsza jest f1 i pika nożna ;)

To może rzutki?? Kiedyś na jakimś eurosporcie leciały;] Już w niedzielę Hiszpania i f1^^ nie mogę się doczekać;]

no rzutki raczej nie ;) czekam na inne propozycje dziwnych sportów^^
nareszcie f1 w Hiszpanii xD ale nie za bardzo lubię ten tor, nazwa taka jakaś nieładna ;) no i za bardzo tam nie ma gdzie wyprzedzać, chociaż jak jest DRS to może będzie ciekawiej ;p

Wyścig nawet fajny, choć jak dotąd najnudniejszy ze wszystkich w tym sezonie, aczkolwiej fajniejszy niż większość z sezonu poprzedniego. Rusek zawiódł, Niemiec sie popisał a ja jeszcze przegrałem zakład z kolegą bo założyłem się ile razy zostanie zdublowany Kartikeyan z HRT. Ja stawialem na 6 okrążeń, kolega na 5 i to on wygrał;] Szkoda Alonso bo miał szansę wygraći przełamać passę Vetela. No i miał przepiękny start;]

mi szkoda Hamiltona, miał szansę wygrać ;/ zabrakło szczęścia i okrążeń^^ a Alonso sobie w ogóle nie poradził, oprócz początku reszta wyścigu była niezbyt porywająca, natomiast szacun dla Niemca, Heitfelda, z ostatniego do pierwszej dziesiątki...;))

eee tam haitfield, kobayashi na samym starcie przebił oponę, stracił 30 sekund na dzień dobry w plecy w prezencie, a i tak dojechał na 10 miejscu. Miał on gorzej niż niemiec;]

a w ten weekend GP Monako, oby wygrał ktoś inny niż Vettel bo to już nudne się robi....;) 2. trening dla Alonso , oby tak dalej^^

Ja tam mam nadzieję, że w monako dojedzie najwyżej 15 kierowców i nareszcie pierwszy raz w tym sezonie zobaczę samochód bezpieczeństwa. Na widowiskowe wypadki też liczę;p

wypadki tak, ale żeby samochód bezpieczeństwa za długo nie jeździł bo lipa będzie ;) i oby w tej 15 się Vettel nie znalazł^^

To niech będzie jeden, ale za to porządny;p

no i był, już w kwalifikacjach^^ szkoda że Perez a nie ktoś inny ;) bolid wyglądał masakrycznie, współczuję

Wyścig fajny, no i w końcu zobaczyłem samochód bezpieczeństwa, a nawet 2 razy^^szkoda maldonado, super kobayashi, a haidfield znów udziubał 2 pkt choć moim zdaniem nie zasłużył;/

no, nawet czerwona flaga była^^ A mi szkoda Hamiltona, mógł być dużo wyżej. No i do końca po cichu liczyłam że jednak to nie Vettel wygra ale Alonso albo Button. No ale cóż, zostaje mi się tylko cieszyć że wreszcie miałam swoje wypadki. I rusek w szpitali był ! ;)

Zawisza napisał:

Wyścig fajny, no i w końcu zobaczyłem samochód bezpieczeństwa, a nawet 2 razy^^szkoda maldonado, super kobayashi, a haidfield znów udziubał 2 pkt choć moim zdaniem nie zasłużył;/

Loca napisał:

no, nawet czerwona flaga była^^ A mi szkoda Hamiltona, mógł być dużo wyżej. No i do końca po cichu liczyłam że jednak to nie Vettel wygra ale Alonso albo Button. No ale cóż, zostaje mi się tylko cieszyć że wreszcie miałam swoje wypadki. I rusek w szpitali był !

przeraża mnie wasza chęć do oglądania wypadków na torze... przecież to nie jest zabawa i komuś może się stać coś poważnego...

poziom zabezpieczeń i w bolidzie, i na torze  jest tak wysoki, że bardzo mało prawdopodobne jest aby jakiemuś kierowcy stało się coś poważnego. a dzięki temu wyścigi są jeszcze bardziej widowiskowe i ciekawe niż zazwyczaj

to że bolidy mają dobre zabezpieczenia nie oznacza że są w 100% bezpieczne i nic się stać nie może (chociażby to co się stało z Massą jak dostał częśćią z innego bolida po głowie i wylądował w szpitalu). Historia zna śmiertelne wypadki kierowcców f1,a i nie tylko kierowcy mogą ucierpieć (chociażby w wyściugu w któym zginął Ayrton Senna: Pedro Lamy z impetem uderzył w stojący Benetton J.J. Lehio’a . Kawałki karoserii były porozrzucane w odległości 100 metrów, a koło jednego z bolidów oderwało się i poleciało w trybuny raniąc 9 osób.)
W niedziele byłam na meczy żużlowym, w drugim biegu dwaj żużlowcy jechali za blisko siebie i poznaniak wywiózł Szymona na zakrecie, a ten poleciał w bandę i nakrył się motorem - uwież mi, takie wypadki na żywo ani fajnie ani ciekawie nie wyglądają (całe szczęście Szymonowi nic się nie stało).